Praga, najpiękniejsze miasto jakie widziałam.

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swojego życia.
Wracaj do nich, ilekroć w twoim życiu zaczyna się walić.*
Tak, dobrze widzicie po tytule! Odwiedziłam Pragę i śmiało muszę stwierdzić, że jest to najpiękniejsze miasto jakie widziałam. (Chciałam bardzo przeprosić za to Kraków, który też uwielbiam.) Praga jest przepiękna w każdym zakątku. Przeszliśmy ją z moim mężczyzną chyba dookoła. Mieliśmy na to dwa i pół dnia. Wyjechaliśmy w czwartek rano i byliśmy tam ok 14, a wróciliśmy do Polski w niedziele ok 16. Mieliśmy zaplanowane co chcemy zobaczyć, gdzie najlepiej zjeść i jak dojść z dworca do naszego miejsca zameldowania. Warto to wszystko zaplanować, żeby potem w pełni cieszyć się z wyjazdu i się nie denerwować.
Muszę przyznać, że jest to chyba jedyne takie miasto gdzie każda ulica mi się podobała i miała coś w sobie. Nawet gdy trochę zboczyliśmy z trasy to nadal było pięknie.Stare miasto jest cudowne, piękna architektura i uliczki. Nowej części miasta również nie mogę nic zarzucić. Chociaż te dwie części różnią się od siebie, to obydwie mają swój urok.
Oczywiście nie mogliśmy pominąć stadionu z racji tego, że pasją mojego chłopaka jest piłka nożna. Musieliśmy zrobić sporo kilometrów, żeby tam dotrzeć, ale było warto. Uwielbiam sprawiać mu radość.

 

 

Cieszę się, że udało mi się zjeść tradycyjne czeskie jedzenie. Miałam to w planach. Fajnie jest spróbować innych smaków niż te znane na co dzień. Muszę jednak przyznać, że Czesi nie za bardzo trafili w mój gust smakowy. Nie mogłam doczekać się polskiego jedzenia! To kocham najbardziej.

Jeśli chodzi o ten słodki przysmak to jestem naprawdę jego fanką i już tęsknie za tym smakiem. Coś pysznego. Mam nadzieje, że kiedyś uda mi się jeszcze go spróbować.

W ostatni wieczór poszliśmy zobaczyć „Tańczący dom”. Atrakcja ta była oddalona o 300 m od naszego zakwaterowania, a mimo to zdecydowaliśmy się ją zobaczyć dopiero na końcu. Muszę przyznać, że bardzo ciekawy budynek.

Mam jeszcze sporo zdjęć z tego cudownego miejsca. Zostawię je jednak na wpisy z serii #mystyle. Mam nadzieje, że będziecie ich oczekiwać.

 

Byliście kiedyś w Pradze?

➧Ed Sheeran – Shape Of You

* cytat: Phil Bosmans

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤


KOMENTARZE

  1. Super zdjęcia 🙂 ja również byłam i to dwa razy i za każdym razem jestem zachwycona 🙂 uliczki, budynki są magiczne dla mnie to najpiękniejsze miejsce jakie widziałam 🙂

  2. Praga była moim celem posesjowym, niestety los nie pozwolił mi wyjechać i teraz jeszcze bardziej mi smutno 🙁 zdjęcia naprawdę piękne

  3. Haha wiem co to znaczy podróżowanie z chłopakiem, który ma sportowe hobby. My z Kubą odwiedzamy placyki do street workoutu. A co do Pragi to jeszcze nie byłam, chociaż planuję w tym roku to nadrobić. Mieliśmy ze znajomymi jechać w lutym, ale niestety terminy nam nie odpowiadały. Zrobiłaś mi smaczek na Pragę jeszcze bardziej! 🙂
    Pozdrawiam,
    EGZEMPLARZ, MÓJ BLOG

  4. Nigdy nie byłam wgl w Czechach chociaz mam rzut beretem bo jestem ze Slaska ale na pewno kiedys odwiedzę bo to moje marzenie <3
    Ps. Moge dodac ten cytat na początku do siebie na Facebooka? Oczywiscie napisze ze to od ciebie 🙂

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T