My Story Sopot Apartments. Relaks nad polskim morzem!

Zacznijmy od tego, że ten wpis planowałam napisać już jakiś czas temu. W Sopocie byłam we wrześniu, a teraz mamy grudzień. Mimo tych kilku miesięcy nadal czuje pozytywną energię, gdy myślę o tamtym urlopie!

W My Story Sopot Apartments byłam, razem ze swoim narzeczonym, tylko przez weekend. Dokładnie to przez jedną noc (z soboty na niedzielę). Wystarczyło to, żebym zechciała jeszcze kiedyś tam wrócić.

my story sopot

Muszę napisać, że ten wpis nie jest w żaden sposób sponsorowany. Chciałam napisać moje odczucia związane z pobytem w tym cudownym miejscu oraz przekazać Wam moją szczerą opinię, bo przecież taki jest mój blog, taka jestem ja. Jeśli mi się coś podoba, to chcę się tym podzielić tak samo, jeśli coś mi się nie podoba lub po prostu denerwuje. Możecie to zobaczyć w moich wpisach.

 

Dlaczego spędziłam weekend w My Story Sopot Apartments?

Nie wierzyłam, że kiedykolwiek to napiszę (powiem), ale po prostu WYGRAŁAM ten wyjazd. Tak! W końcu coś wygrałam. Nawet nie wiecie, w jakim byłam szoku, gdy dowiedziałam się, że to właśnie mnie czeka taka super przygoda. Dzięki konkursowi organizowanemu przez portal polki.pl  (na ich Instagramie) oraz My Story Sopot Apartments udało mi się zdobyć tę super nagrodę. Zadaniem konkursowym było dodanie zdjęcia i opisaniem swojego sposobu na spędzenie wolnego weekendu.

My Story Sopot Apartments

Opłacało mi się jechać na weekend?

Pewnie wielu z Was zastanawia się, czy opłacało mi się jechać nad morze tylko na weekend. Odpowiedź jest oczywista: oczywiście, że nie. Razem z narzeczonym zaplanowaliśmy sobie wyjazd na kilka dni i zarezerwowaliśmy sobie nocleg w innym miejscu, żeby później móc spędzić weekend w My Story Sopot Apartments. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o naszym pobycie w Sopocie, to zapraszam do wpisu: Co warto zobaczyć w Sopocie?, a jeśli jesteście ciekawie jak planuje podróż, to o tym również pisałam we wpisie Jak zaplanować podróż?

 

Relaks, relaks i jeszcze raz relaks!

My Story Sopot Apartments to idealne miejsce, jeśli chcecie odpocząć, wyciszyć się i nie denerwować. Obsługa jest na naprawdę najwyższym poziomie i zawsze służy pomocą. Śniadania są pyszne, a odległość od praży to po prostu marzenie. Wystarczy przejść przez park i możemy cieszyć się szumem fal.

my story sopot

My Story Sopot Apartments

Żałuje, że mogłam zostać tam tylko przez weekend. To naprawdę jeden z moich ulubionych hoteli.  Przeważnie mam tak, że jeśli byłam już w jakimś hotelu to i tak chciałabym odwiedzić inne. Tutaj jest inaczej… z przyjemnością bym do niego wróciła!

 

 

Znacie My Story Sopot Apartments?
Macie swoje ulubione hotele?

 

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤


KOMENTARZE

  1. Gratuluje kochana wygranej! 🙂
    W październiku odwiedziłam Sopot i szczerze się zauroczyłam tym miastem i panującym tam klimatem.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

  2. też lubię takie krótkie wypady weekendowe, pozwalają naładować baterie na cały tydzień 🙂 ja ostatnio jechałam z narzeczonym do Międzyzdrojów – tam czekała na nas piękna willa 🙂 zostaliśmy na dwa dni (jechaliśmy w piątek wieczorem, wracaliśmy w niedzielę rano), ale bardzo się nam podobało, mimo iż pogoda nie sprzyjała 🙂

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T