Czy masz odwagę żeby żyć? Przykład.

Dla szansy zaryzykuj wszystko i trzymaj się z daleka od wszystkiego co ci proponuje spokojne życie. *

Kilka dni temu przeczytałam bardzo ciekawy wpis na pewnym blogu, który swoją drogą znalazłam przypadkowo (chociaż ja nie wierze w przypadki!).  Zaczęłam szukać informacji na temat poruszany w tamtym poście. Znalazłam to na stronie :kliknij: i chociaż jest to katolicka strona to mi zależało na informacji o wyczynach pewnego człowieka. Chodzi tutaj o najsławniejszego linoskoczka świata – Charles Blondina. Człowiek ten przechodził po linie nad wodospadem Niagara.
Chcę przybliżyć Wam historię, w której Charles zapytał przed przejściem po linie na drugi brzeg, czy ktoś wierzy, że zdoła on przenieść na swoich barkach człowieka. Ludzie odpowiedzieli, że wierzą. To było oczywiste, przecież wiele razy Charles przechodził po linie wykonując różne mrożące krew w żyłach czynności (np. salto w tył) dlatego wszyscy wierzyli w to, że przeniesienie człowieka na drugą stronę to dla niego nie problem. Wtedy Blondin zapytał: Czy jest jakiś ochotnik? Na te słowa ludzie się zmieszali. Nikt nie chciał się zgłosić. Wszyscy wiedzieli, że na pewno się mu uda ale mimo wszystko za duże ryzyko. Bali się podjąć taką decyzje chociaż byli pewni sukcesu.
Historia ta pokazuje, że człowiek nie raz wierzy w powodzenie pewnych spraw, a mimo to woli stać z boku i się przyglądać. Bo przecież ryzyko jest straszne i nie opłaca się podejmować ciężkich decyzji. Może i czasami strach przed czymś jest dobry i pomaga nam w życiu ale jeśli mamy podjąć decyzje o spełnieniu swojego marzenia (np. założeniu bloga, założeniu własnej firmy, rozpoczęciu kariery aktorskiej) to warto się przełamać i spróbować.
A jak się nie uda? Może tak być! Ryzyko jest zawsze. Widzimy jednak, że innym się udaje, podziwiamy pewnych ludzi w swoim życiu. Zazdrościmy im sukcesu. Zastanawiamy się „jak to się stało, ze im się udało? Też tak chce!”.  Nie wolno myśleć pesymistycznie, trzeba być optymistą! Wierzyć, ze wszystkich sił, że ciężką pracą i zaangażowaniem osiągniemy upragniony cel. Trzeba brać życie w swoje ręce, żeby potem móc powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy by żyć tak jak sobie wymarzyliśmy.
Nie wszystko nam się w życiu uda i będzie po naszej myśli, nie raz, nie dwa będzie zupełnie odwrotnie. Nasze marzenia i cele są jednak ważniejsze od strachu i warto podjąć odpowiednie decyzje i zacząć się realizować!

 

Czego będziesz bardziej żałować mając 80 lat:

tego, że zaryzykowałaś i się nie udało

czy tego, że Twoje marzenia nadal są marzeniami?

 

* cytat:  Paulo Coelho

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤


KOMENTARZE

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T