Autentyczność w Internecie. Czy to się opłaca?

Chciałabym poruszyć temat autentyczności w Internecie. Czy w dzisiejszym świecie opłaca się być autentycznym i dzielić się swoimi prawdziwymi przemyśleniami z innymi? Jak odbiera to Internet? Czy bycie szczerym dzisiaj jest istotne i pożądane?

Dawno nie pisałam nic tutaj, a bardzo za tym tęskniłam. Kiedyś uwielbiałam to robić i sprawiało mi to ogromną radość. Cieszyłam się gdy widziałam osoby, które udzielają się w komentarzach i wyrażają swoje zdanie na poruszany przeze mnie temat. To jest coś pięknego, dla „Twórcy” bo chyba mogę tak po części o sobie mówić skoro „tworzę” swoją małą przestrzeń w Internecie.

autentyczność w Internecie

Autentyczność w Internecie

Co tak naprawdę oznacza bycie autentycznym w Internecie? Pokazywanie całego swojego życia i dzielenie się nim ze wszystkimi? A może wyrażanie swojej opinii na każdy temat? Czy to już można nazwać autentycznością?

 

Musimy pamiętać o tym, że spora część tego co widzimy w Internecie (i czym dzielą się z nami inni ludzie) to tak naprawdę tylko właśnie „część” ich życia i tego co tak naprawdę moglibyśmy się o nich dowiedzieć. Większość z nas przecież chce wykreować siebie w Internecie na „fajną” osobę i pokazujemy tylko te milsze i ciekawsze rzeczy z naszego życia. Nie zapominajmy więc, że inni też tak robią. Czy to celebryci czy znajomi z naszego dalszego czy nawet bliższego otoczenia.

 

 

 

Czym więc jest autentyczność w Internecie? 

Zawsze chciałam prowadzić bloga w zgodzie ze sobą. Od lat nastoletnich udzielałam się w Internecie i chciałam się w ten sposób wyrazić. (Można przeczytać o tym trochę tutaj: Skasowali mi bloga). Nawet w opisie mojej strony/bloga możecie znaleźć słowo „szczerość”. Nie jest tak ono bez powodu. Chciałam być zawsze autentyczna i pokazywać to co tak naprawdę uważam.

 

Z biegiem lat jednak Internet się zmienił. Sporo osób deklaruje, że uwielbia szczerych ludzi jednak gdy takich spotyka nie do końca okazuje się to prawdą. Internet ma tyle różnych „zakamarków” tyle osób, teraz kreuje swój świat i zbiera społeczność ludzi wokół siebie, że przyciąganie „kolejnych odbiorców” stało się czymś bardzo ważnym. Doskonale wiemy, że dzisiejszy Internet różni się od tego sprzed lat. Bycie Influencerem nie raz wiąże się z ogromnymi pieniędzmi. Czy zatem możemy liczyć na autentyczność takich osób gdy wiemy, że jest to ich praca?

 

Niestety ja sama miałam kiedyś osoby w Internecie, które mnie inspirowały i pokazywały inne podejście do życia lub bardzo podobne do mojego. Lubiłam ich obserwować i sprawdzać ich media społecznościowe. Jednak z upływem czasu i na pozyskiwaniu coraz większej liczby odbiorców te osoby stawały się dla mnie coraz to bardziej odlegle i już nie czułam tej autentyczności. Czy spotkaliście się kiedyś z taką sytuacją w Waszym życiu?

 

Czy ja jestem autentyczna w Internecie?

Zawsze staram się być szczera w tym co robię i w tym czym się w Wami dziele. Jeśli śledzicie mnie na Instagramie (mój Instagram) to wiecie, że jest mnie tak ostatnio bardzo mało. Nie chce robić czegoś na siłę. Przez brak czasu nie mam możliwości prowadzenia go tak jakbym chciała. Wole zatem odpuścić i skupić się na tym co jest dla mnie naprawdę ważne. Blogowanie sprawia mi ogromną radość. Chciałabym znaleźć czas aby móc dzielić się z Wami moimi, czasami chaotycznymi, przemyśleniami. Marzę o tym aby mój blog stał się miejscem gdzie będę mogła więcej wyrażać siebie i że będą tutaj ze mną osoby, które będą chciały dzielić się swoimi przemyśleniami na poruszane przeze mnie tematy. ♡ ♡ ♡

 

Chaotyczny post? Taka już jestem.
Pisze szczerze, o tym co aktualnie siedzi w mojej głowie i sercu.

 

Czy wierzycie w autentyczność w sieci?
Czy taka autentyczność jest dla Was ważna?
Staracie się być autentyczne/autentyczni w sieci czy jednak kreujecie swój inny świat?

 

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤


KOMENTARZE

  1. Warto być szczery w swoich opinia na różne tematy lub recenzji . Wiele osób bierze wiele współprac tylko po to by dostać jak najwiecej. To traci na autentyczności . Gdy blog lub ig to tylko reklama produktów. Dlatego ja decyduje wybiorczo co pokarze. Ostatnio 2 firmą odmówiłam bo narzucali na mnie by opinia była tylko pozytywna. Zawsze mówię jak jest jak firma boi się szczerej opinii to nie chce współpracować
    Co do życia masz racje pokazujemy część życia . Mało kto pokazuje płacz czy problemy . Przez to życie w internecie jest takie perfekcyjne. Po za tym moim zdaniem nie które rzeczy warto zachować dla siebie.

    1. To prawda nie wszystkim powinniśmy dzielić się w Internecie i warto zachować dużo prywatnych spraw tylko dla siebie. Warto pamiętać, że właśnie nie kazde życie jakie widzimy w Internecie jest takie jakie jest nam serwowane. Te osoby również mają swoje sprawy o których nam nie mówią.

      1. Choć powinno się więcej mówić o tym bo to często pułapka dla nastolatków . Gdy porównują się z ludźmi z internetu

  2. Cześć 🙂
    Niestety, obserwując życie to bycie autentycznym, prawdziwym nie bardzo się opłaca. Nie tylko w internecie. Ja na swoim blogu chcę i jestem sobą, ale wiem, że wielu osobom moje słowa do gustu nie przypadają. Żyjemy w świcie, który opanowany został przez hipokryzję, obłudę. Pierwsze skrzypce grają umiejętne ustawienie się i bycie przy tych, który mają władzę i schlebianie im. Głośno nie możesz powiedzieć, co myślisz, jeśli jest to sprzeczne z obecnymi trendami, bo jesteś spalona w każdym aspekcie życia.
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    1. Niestety ale właśnie muszę się z Tobą zgodzić. W prawdziwym życiu, a tym bardziej w Internecie w dzisiejszym świecie trzeba naprawdę uważać co się mówi(lub pisze). Każdy pogląd trzeba rozważać na milion sposób czy przypadkiem kogoś nie urazi lub nie wywoła ogolnej „burzy”. Pozdrawiam Cię również.

  3. Ja uważam, że w Internecie należy być szczerym, ale raczej powściągliwym. I to nie tylko dlatego, żeby zachowywać jednak jakąś swoją prywatność. Zauważyłam już dawno, że słowo pisane często bywa inaczej odbierane, niż były intencje autora. Jednak stojąc z kimś twarzą w twarz i rozmawiając, można przekazać zdecydowanie więcej emocji i ta szczerość, moim zdaniem, jest łatwiejsza do weryfikacji. Słowo pisane jest tak różnie interpretowane, że czasem wynika z tego wiele nieporozumień, więc raczej trudno tu o bezwarunkową szczerość. Ale ciekawy temat poruszyłaś 🙂
    Pozdrawiam.

    1. To prawda to piszesz. Czasami oceniamy kogoś przez nasz „pryzmat” i nawet w wypowiedzi na żywo nie potrafimy odkryć prawdziwego sensu tego co ktoś chciał nam przekazać i co było wtedy w jego głowie.

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T