Czas szybko leci. Swój ślub mam w październiku następnego roku, a jeszcze tyle załatwień z tym związanych, przede mną. Jaką suknię ślubną wybrać? Na co zwrócić uwagę? Zapraszam dzisiaj na moje małe przemyślenia na ten temat.
Suknia ślubna jest dla wielu bardzo ważną częścią. Każdy na weselu zwraca na nią uwagę i każda panna młoda chce czuć się w ten dzień najcudowniej. Nic więc dziwnego, że pytanie „Jaką suknie ślubną wybrać?” jest tak często zadawane.
Moja wymarzona suknia ślubna.
.Jakie jest jedno z podstawowych pytań gdy ktoś dowie się, że zamierzam wyjść za mąż? (przeczytaj o moich zaręczynach) To pytanie to oczywiście „jaka jest Twoja wymarzona sukienka?”. Nigdy nie wiem co powinnam na to odpowiedzieć bo tak naprawdę chyba nie mam tej „jednej upatrzonej”. Jaką suknie ślubną wybrać? Sama do końca nie wiem jaka powinna być i jak wyglądać. Dlaczego tak? Ponieważ nigdy nie miałam „okazji” przymierzać takich sukienek (a tym bardziej nosić). Sukienka, która na zdjęciu czy u kogoś innego może wydawać się idealną dla mnie w rzeczywistości może taka nie być. Znacie to na pewno. Nie raz przymierzałam bluzki czy sukienki w sklepie, które podobały mi się na wieszaku i byłam pewna, że kupie. Niestety w przymierzalni spotkało mnie tylko „malutkie” rozczarowanie tego jak w „tym” wyglądam. Tak samo mam z sukienką, dlatego wolę podchodzić do tego na zasadzie inspiracji i wybrać swoją wymarzoną dopiero podczas przymierzania.
Na co zwracam uwagę?
Ok. Przyznam. Są konkretne wytyczne, których na pewno będę się trzymać i ich nie zmienię.
Zakryte ramiona
Na pewno chce sukienkę z zakrytymi ramionami. Dlaczego? Ponieważ mam szerokie ramiona (serio!) i nie wyglądam dobrze z odkrytymi. Optyczne powiększanie ramion na pewno nie jest dla mnie. Na pewno będzie to sukienka z piękną i zdobioną górą.
Szeroki i lejący się dół sukienki.
To również jest dla mnie ważne. Nigdy nie chciałam mieć obcisłą sukienki, która krępowałaby moje ruchy. Nie marzę również o typowej „księżniczce”. Mam nadzieje, że podczas przymiarek uda mi się znaleźć tą idealną opcję pomiędzy bardzo szeroką, a dopasowaną.
Biały kolor.
W dzisiejszych czasach mamy bardzo różne modele sukienek i każdy może wybrać idealną dla siebie. Tak samo jak kroje tak samo są różne kolory (odcienie bieli). Ja mam w planach postawić na klasyczną biel, chociaż wiem, że wiele panien młodych decyduje się na kremowe czy nawet lekko różowe suknie ślubne. Ja na pewno postawię na biel. Tak zawsze chciałam.
Przeglądam zdjęcia innych panien młodych lub po prostu przeglądam moją ulubioną stronę z inspiracjami czyli Pinterest. Dużo inspiracji dają mi również sklepy i salony z sukniami ślubnymi. Uwielbiam patrzeć na suknie ślubne w witrynach sklepowych. Ostatnio znalazłam również bardzo fajny salon z sukniami, który moim zdaniem ma naprawdę ciekawe suknie ślubne. Jest tam tyle ciekawych sukien, że naprawdę nie wiadomo jaką suknie ślubną wybrać. Salon znajduje się we Wrocławiu ale w poszukiwaniu idealnej sukni ślubnej warto przejechać trochę kilometrów. Najważniejsze to wybrać taką w której będę się dobrze czuła.
Jaką suknie ślubną wybrać? Jaką wy chciałybyście mieć?
Są tutaj przyszłe panny młode? A może, znajdzie się dziewczyna, która „ten wielki dzień” ma już za sobą i może mi doradzić w wyborze tej idealnej sukienki. Moją męską cześć czytelników proszę o wypowiedzenie się na temat ulubionych sukienek ślubnych. Zwracacie na nie uwagę? Jakie są wasze ulubione typy? Czekam na wasze opinie i komentarze.
Z wyborem sukni ślubnej zawsze jest sporo zachodu i trzeba szukać inspiracji w internecie.
Cudownie ze bierzesz slub ❤️ gratulacje, wybór sukni nie jest łatwy to dobrze ze myślisz o niej już teraz ? Ja już mam swój slub za sobą teraz wybrałabym totalnie inna suknie, ale tak już jest ze się zmieniamy i nasze gusta również ?
Dokładnie tak. Mam zamiar wybrać suknię w której będę czuła się dobrze, a nie taką która „aktualnie jest modna”. Najważniejsze to spojrzeć na siebie za kilka lat i stwierdzić, że to był dobry wybór bo czułam się wtedy świetnie. 🙂
widzę że marzymy o takiej samej sukni ! 🙂 nie księżniczka ale też nie obcisła i napewno nie rybka! ? ja już powoli jestem z zamiarem z przymiarkami sukni bo mój ślub jest wsumie za rok, w sierpniu i wiem ze zleci to okropnie szybko…jeszcze tylko ksiądz i dekoratorka i będzię prawie wszystko z większych rzeczy zalatwione 🙂 Ty do pazdziernika masz jeszcze duzo więcej czasu 🙂 powodzonka !
Dziękuję Ci bardzo i również życzę powodzenia w przygotowaniach do tego wielkiego dnia!
To musi być takie ekscytujące wybierać własną, jedyną suknię ślubną..bajka i magiczny sen!>3
Też uwielbiam przegladać Pinterest w tym celu 🙂
Mi podobają się proste koronkowe sukienki ?
Przymierzysz i będziesz wiedzieć że to ta 🙂 co do koloru, w czystej bieli wiele panien młodych wygląda źle, serio 🙂 do typu kolorystycznego wielu Polek taka czysta biel po prostu nie pasuje. Warto wybierać delikatnie złamane, jak np biel śmietankowa, delikatnie kremowa itp. To nadal biel a jej odcień to delikatny niuans 🙂
Hmm muszę w takim razie przymierzyć różne „odcienie”. Mam cichą nadzieje, że w bieli będzie mi ładnie haha. Dziękuję Ci kochana za sugestię! :*
Oj to był trudny wybór. Skończyło się tak, że sama stworzyłam, a ciocia, która jest bardzo zdolną krawcową, uszyła 😀
Ooo ale cudownie! Zazdroszcze. 😉
Czego sobie nie wymyślisz to i tak jak zaczniesz mierzyć to zmienisz zdanie 😉 niestety, gdy już się wbijesz w kieckę to wyobrażenie zwykle blednie…
Dlatego właśnie nie mam jednej upatrzonej tylko chce po przymierzać różne modele. 🙂
Wiem na pewno, że mój ślub będzie w stylu rustykalnym, a suknia będzie skromna, ale piękna :))
Ja mam od lat wybraną 😀
Ooo! Szkoda, że nie zdradziłaś „jaką” 😉
Ja chciałabym cos takie innego niż ma każda kobieta
Ja mam kilka sukien na oku 🙂
Śliczne ❤
u mnie był szybki wybór i na spontanie w sumie. zobaczyłam, przymierzyłam i kupiłam 🙂
Tak czasami najlepiej! 😉
Wybór sukni ślubnej mam już za sobą nie było to łatwe zadanie ale myślę że dziś wybrałabym jeszcze raz taką samą sukienkę jaką miałam.
Mam nadzieje, że również będę tak myśleć za kilka lat! 🙂
Ja też niedługo zacznę poszukiwania bo mój ślub już w lipcu przyszłego roku 🙂
Ja już sobie zdążyłam wyobrazić swoją sukienkę ślubną a jeszcze nie jestem zaręczona ???
Mi się podobają koronki ?
Suknia ślubna – ekscytujący temat… I ekscytujący wybór przed Tobą. Aż się rozmarzyłam, czytając Twój wpis 🙂 Ja bym też chciała z zakrytymi ramionami, w ogóle najlepiej z długimi rękawami. I marzą mi się jakieś koronki, prześwity… Jak najbardziej klasycznie. Tylko niezbyt obfita spódnica. Ty na pewno znajdziesz taką, która skradnie twoje serce. Tak jak napisałaś, najważniejsze, żebyś się w niej dobrze czuła. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję Ci za komentarz i również pozdrawiam! 🙂
EHHHH mi marzą sięt e romantyczne kroje z koronkami. Niestety dobrze wyglądają tylko na modelkach.
Mi się bardzo podoba suknie z najnowszej kolekcji Violi Piekut, jak tylko nadejdzie i dla mnie Ten dzień to właśnie tak będę chciała być ubrana.