Twoje życie może być kogoś marzeniem.

Nie musisz udawać, że jesteś silny
nie musisz mówić, że wszystko jest dobrze,
nie martw się tym, co pomyślą inni,
jeśli musisz, płacz…*

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad pewną sprawą, chociaż może nie tyle zastanawiam co po prostu stwierdzam fakty. Ludzie bardzo często zapominają o tym co mają i za co powinni być wdzięczni.  Wiem też o tym, że znajdą się osoby, które napiszą mi, że „przecież każdy ma problemy i one są dla niego najważniejsze”, ja o tym wiem ale nie o tym będzie ten post.
Zapominamy o swoim życiu w podążaniu za tym innym, lepszym. To jest strasznie przykre, że nie zwracamy uwagi na to co nas otacza i co już posiadamy. Widzimy siebie za kilka lat jako szczęśliwych ludzi, którzy mają to o czym teraz marzą. Zapominamy o najważniejszej kwestii, że życie jest tu i teraz, a nie tam i potem.
Zastanawialiście się kiedyś czy Wasze życie przypadkiem nie jest kogoś marzeniem? Może to dziwnie brzmi ale coś w tym jest. Na pewno każdy z nas ma swoje problemy, są dla niego ważne i każdy wolałby, żeby ich nie było. Nie możemy zapominać o tym co jest w naszym życiu dobre i że są na świecie osoby, które bardzo chętnie przyjęłyby takie życie jakie my mamy.
Obserwuje bardzo dużo ludzi, których mijam na swojej drodze. Nie raz widać, że są to biedniejsze osoby, a znowu kiedy indziej mijam naprawdę zamożnych ludzi. Ci bardziej zamożni też mają swoje problemy, chociaż inne niż Ci biedniejsi. Tak jak biedny dałby dużo, żeby stać go było np. na super samochód z salonu, dom i markowe ubrania, tak czasami ten bogaty człowiek chciałby mieć więcej czasu dla rodziny i bliskich, bo nie raz jest tak, że pracuje całymi dniami i nie ma czasu nawet na miłość. Musimy pamiętać o tym, że każdy człowiek na świecie ma swoje problemy i są one zależne od tego, jakie życie prowadzi.
Podam Wam pewien przykład, który jakiś czas temu „znalazłam”. Zapewne wielu z Was będzie wiedziało o kim pisze, ale nie chce wymieniać jej z imienia i nazwiska (lub z pseudonimu). Pewna dziewczyna, która jest bardzo zafascynowana Justinem Bieberem mówiła kiedyś (i oczywiście nadal mówi), że jej największym marzeniem jest spotkać się ze swoim idolem. Jest to bardzo zrozumiałe, skoro on jest dla niej ważną osobą, którą się inspiruje i ma on jakiś wpływ na jej życie. Dziewczyna ta jest dosyć popularna w Internecie więc komentarz o którym zaraz Wam napisze był tylko kwestią czasu. Ona jest tak pochłonięta tym, że chciałaby się spotkać z Justinem, że nie zauważa tego, że to ona może być idolem dla kogoś. Pod jednym z jej postów na Instagramie pewien chłopak napisał „moim marzeniem jest spotkać się z Tobą”. Nie wiedziałam czy jest to na żarty czy nie, ale dało mi to naprawdę do myślenia. Myślę, że niestety tylko mi. Niekiedy nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak my byśmy postąpili w pewnych sytuacjach a wymagamy tego od innych. Ona marzy o spotkaniu z idolem tak samo jak ten chłopak z nią. Dlaczego więc ona mu tego nie zagwarantuje? Spełniłaby czyjeś marzenie. Tak samo Justin ma prawo mieć jej „prośby i marzenia” gdzieś. 
Musimy zdać sobie sprawę z tego, że to jak my postrzegamy świat i to jakie mamy marzenia to tylko nasze życie. Nikt inny tak tego nie widzi (no może nie w stu procentach tak samo). 

Może Ty jesteś dla kogoś inspiracją
i Twoje życie jest takie o jakimś ktoś w tej chwili marzy?

* cytat: Paulo Coelho

Polecam Ci również poczytać...

Tak wiele zmian...
W poszukiwaniu śniegu: Zakopane
Jakie buty na lato? Trochę o moich wyborach.

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤

KOMENTARZE

  4. Ludzie niestety coraz bardziej nie umieją doceniać tego co mają co jest bardzo przykre ;/ Świetny post!

    Odpowiedz

  5. Super napisałaś 🙂
    Teraz mało kto docenia to co ma, zawsze ktoś znajdzie jakiś problem bo przecież nie moze być idealnie.I odrazu stwierdza, ze zawsze będzie źle.

    Zapraszam :* Odwdzięczam się za obserwacje:D

    grlfashion.blogspot.com

    Odpowiedz

  8. Ostatnio też miałam podobne rozmyślania, że ludzie czasem aż za bardzo skupiają się na sobie, nie chcąc dostrzec co jest obok. Nie jestem wyjątkiem niestety. Egoizm we mnie siedzi, chociaż staram sie go zwalczyć.

    Odpowiedz

  9. Ostatnio dostałam wiadomość od pewnej dziewczyny, że podoba się jej mój blog, mój styl i zazdrości mi ilości obserwatorów. To mi dało do myślenia, bo ciągle brnęłam ślepo do doskonałości, ciągle chciałam więcej tych obserwatorów i więcej, a i tak miałam za mało satysfakcji. Myślałam, że mojemu blogowi brakuje jeszcze bardzo dużo do doskonałości, a tymczasem ktoś uznał mnie za wzór. Oczywiście odpowiedziałam na tę wiadomość, ale tamta osoba już mi nie odpisała. Jednakowoż nigdy bym się nie spodziewała, że ktoś może mi w pewien sposób zazdrościć. 😀 Genialny post, więcej takich!

    Mój kawałek Internetu

    Odpowiedz

  12. Fajny efekt na zdjęciu i szczery cytat na początku! Bardzo dobitny przykład… Zazwyczaj staram się postępować wobec innych, tak jakbym chciała, aby oni postępowali wobec mnie, czyli po prostu pomagać. Zajęci sobą nie zauważamy potrzeb innych osób, a czasami robiąc niewiele możemy spełnić ich marzenia. Każdy ma swoje życie i problemy, ale dla niektórych problemy pewnych ludzi to w sumie "pestka", więc dlaczego nie pomagamy sobie i nie wspieramy się? Warto cieszyć się życiem!

    neversaynever171.blogspot.com

    Odpowiedz

  13. Idealnie napisane! Często jest tak, że marząc o czymś zapominamy o tym co jest tu i teraz. Kiedyś myślałam, że mam nie najlepsze życie i chciałabym móc mieć inne. Jednak z czasem dostrzegłam, że wcale nie mam najgorzej. Są ludzie, którzy mają gorsze sytuacje i problemy. Staram się dostrzegać to co się dzieje wokół i nie brnąć slepo w przyszłość .

    Odpowiedz

  16. Kurczę, mądre słowa. 🙂
    Teraz wiecznie podążamy za to co modne, co fit itp, a czy to jest takie istotne ? Szczerze wątpie. Kiedyś nie zwracało się uwagi na takie błahostki.
    Trochę to smutne, że wszystko idzie w kierunku własnego ego. Ale ważne by każdy żył w zgodzie z samym sobą i zwracał uwagę na świat, bo przespać można wiele. 🙂

    https://myfantasyandme.blogspot.com/ 🙂

    Odpowiedz

  17. masz rację 🙂 we wszystkim, co tu napisałaś zgadzam się z Tobą. Osobiście lubię moje życie, może nie mam wszystkiego, czego chcę, nie jestem ani najpiękniejsza, ani najbardziej popularna, ale staram się doceniać każdy dzień i czerpać radość z każdego momentu. Zawsze można porównywać się do kogoś, kto ma "więcej" i rozpaczać, że my nie mamy. Ale po co? Lepiej cieszyć się tym, co już mamy, bo w życiowym pędzie można stracić i to. Sama, mimo iż wydaje mi się, że naprawdę wiodę przeciętne, spokojne, szczęśliwe życie doświadczyłam na sobie zazdrości….

    Odpowiedz

  19. Wiele osób ma wszystko to co materialne a brakuję im czegość co mają osoby marzące o rzeczach materialnych a nie patrzące na to co maja – kochająca rodzine!
    by Arek

    Odpowiedz

  21. Zbyt często zapominamy o tym, co faktycznie mamy. Ciągle dążymy do czegoś, niekoniecznie wiemy do czego, ale dążymy, by mieć więcej i więcej a zapominamy o tym, co faktycznie przy nas jest i kto przy nas jest. Dla niej to marzenie spotkać Justina, dla niektórych marzeniem jest mieć pełną lodówkę jedzenia i by nie żyli od 1 do 1. Coś co dla Ciebie jest normą może być nieosiągalnym marzeniem.

    Odpowiedz

  23. Coraz częściej ludzie dążą do bycia bogatym i nie doceniają tego co mają 😉
    Biorę udział w konkursie i potrzebuję pomocy – wszystko pisze u mnie na blogu :).
    BLOG

    Odpowiedz

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T