Carpe Diem, czyli co z tą teraźniejszością?

Gdzie jest wiedza, którą straciliśmy w natłoku informacji?*

Dzisiaj postanowiłam poruszyć bardzo ważny temat. Nie będzie on związany ściśle ze świętami, które teraz obchodzimy ale myślę, że Was zainteresuje. Po sondzie, którą możecie zobaczyć w prawej kolumnie na moim blogu, domyślam się, że najbardziej lubicie posty związane z moimi przemyśleniami. Bardzo mnie to cieszy! Uwielbiam dzielić się z Wami moimi myślami i tym co aktualnie siedzi w mojej głowie. 

Żyjemy tym co było, czy może tym co dopiero będzie?

Wokół czego Twoje myśli krążą najczęściej?
Czy jest to Twoja wymarzona praca, którą kiedyś zdobędziesz czy może najciekawsze studia na które pójdziesz? A może widzisz siebie siedzącego w ogrodzie przy swoim pięknym domu i jesteś otoczony/a rodziną? Żyjesz tym co będzie.
Możliwe, że jest zupełnie odwrotnie. Żyjesz tym co było. Rozpamiętujesz swoje dawne niepowodzenia, porażki i problemy z którymi było Ci dane się zmagać. Myślisz o znajomościach, które kiedyś były dla Ciebie ważne, a teraz nawet nie wiesz co dzieje się u tych ludzi, którzy byli kiedyś dla Ciebie tak bliscy. Wspominasz stare czasy.
Nie można do końca powiedzieć, że myślenie o takich sprawach, jak wspomniane powyżej, jest złe. Zawsze warto wiedzieć kim się było i kim się chce być. Chodzi mi tutaj o to, żeby nie zapominać przede wszystkim kim się jest.
To kim jesteś teraz w dużej mierze przyczyni się do tego kim będziesz w przyszłości. Twoje podejście do życia i małe rzeczy, które teraz robisz sprawią, że możesz odmienić swoje przyszłe życie nie do poznania. Pomyśl o tym co by było gdybyś 5 lat temu zaczęła/zaczął uczyć się codziennie 5 nowych słów z nieznanego Ci języka? Myślę, że teraz umiałbyś/umiałabyś go naprawdę dobrze.
Snując plany na przyszłość nie zapominajmy o tym kim jesteśmy teraz. Teraźniejszość jest moim zdaniem najważniejsza, bo to w niej żyjemy i od niej zależy to co będzie dalej. Warto wziąć sprawy w swoje ręce i działać już  t e r a z. 
Mam dużo planów i marzeń, wierze w to, że kiedyś się spełnią. Nie zapominam jednak o tym, żeby dbać o to co jest teraz. Nie skupiam się tylko na tym co będzie kiedyś i jak będzie wyglądało moje życie ale przede wszystkim staram się żyć tu, w chwili obecnej. 
Dużo podróżuje i każdą wolną chwilę staram się wykorzystać jak najlepiej. Uwielbiam gdy wieczorem kładę się spać i wiem, że to był dobry dzień. Staram się by każdy dzień był produktywny i staram się robić dużo. Co prawda teraz, gdy pracuje, tego czasu „tylko dla mnie” mam o wiele mniej ale mimo to się staram. 
Jakie mam sposoby na dobrą teraźniejszość?

Przede wszystkim trzeba robić (w miarę możliwości) to co się lubi! Trzeba starać się, żeby w każdym dniu choć na chwilę zająć się tym co sprawia nam przyjemność i daje pozytywnego kopa do działania. Nie wolno również zapominać o odpoczynku to jest również bardzo ważne. Warto zrobić sobie w tym zabieganym życiu chwilę dla siebie i zrelaksować się.Uważam, że leniuchowanie od czasu do czasu nie jest złe i jest wręcz wskazane. Teraźniejszość jest naprawdę ważna. To w niej żyjemy.
Warto zadbać o teraz, żeby potem nie martwić się w przyszłości 
o to co było w przeszłości

* Nawiązując do poprzedniego wpisu, dotyczącego mojego podejścia do pieniędzy chciałabym podzielić się z Wami stroną, o której już kiedyś pisałam. Chodzi tutaj o Rabble, można znaleźć tam kody rabatowe, które nie raz pomagają mi przy zakupach przez Internet (a zauważyłam, że ostatnio takie lubię najbardziej). Skoro mamy możliwość zaoszczędzenia to dlaczego tego nie zrobić? Polecam Kody Rabatowe Sephora. Może ktoś czegoś potrzebuje i akurat mu się przyda.

* cytat: T.S Eliot

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤


KOMENTARZE

  1. Naprawdę świetny post. My zawsze kierujemy tymi słowami: "Sukces nie polega na osiąganiu czegoś w przyszłości, lecz na robieniu tego, co kochasz teraz". Bo to teraźniejszość staje się przeszłością i kształtuje przyszłość.
    Nasz blog

  2. Masz rację, teraźniejszość jest najważniejsza i musimy pamiętać kim jesteśmy. Ważne jest też to, żeby robić to co się lubi w życiu 😉 Jest to złoty środek na wszystko. Wtedy każdy dzień staje się lepszy!

  3. Ciekawy wpis, jednak nie należę do ludzi, którzy myślą dłużej o czymkolwiek 🙂 Nadmiar obowiązków sprawia raczej, że jak najczęściej staram się nie myśleć, ani nie rozpamiętywać niczego 🙂
    Czekam na kolejny wpis! Pozdrawiam i zapraszam ♥
    http://marianna-pisze.blogspot.com/

  4. Ostatnio podobny wpis przeczytałam u Sarah Rzepka, zgadzam się zdecydowanie, że teraźniejszość jest najważniejsza, jednak wydaje mi się, że to jaką przyszłość chcemy mieć zależy od tego, co będziemy robić teraz. Nigdy nie będziemy szczęśliwi żyjąc w przeszłości lub przyszłości, dlatego najważniejsza jest teraźniejszość, która pozwala nam kreować przeszłość i przyszłość! 😉

  5. Ja staram się co jakiś czas analizować to, co jest dla mnie najważniejsze i to, co chcę robić, bo najzwyczajniej w świecie bym się pogubiła. Na co dzień jestem osobą narwaną, ale potrzebuję co jakiś czas zatrzymać się i pomyśleć. Osobiście nie żyję przeszłością, bo gdyby tak było, to bym się nie rozwijała. Staram się myśleć co mnie czeka w przyszłości i do tego dążę. 🙂

  6. To co jest teraz i kim jesteśmy w tym momencie jest najważniejsze. Nie można o tym zapominać. Często wybiegamy w przyszłość albo cofamy się w przeszłość ale to nie jest zbyt dobre rozwiązanie 🙂

  7. Bardzo ciekawy i pomysłowy wpis.
    Przyjemnie się ho czytało; )
    Wyznaję że teraźniejszość dla mnie najważniejsza..

    Zapraszam lovvellyy.blogspot.com

  8. mam podobne zdanie do Twojego. Istotne jest to, co jest tu i teraz i na tym trzeba się skupić. Bo tak naprawdę tylko "dzisiaj" jest nasze. Trzeba cieszyć się każdym momentem, który mamy od losu, a nie skupiać na tym, że "kiedyś, gdzieś" będziemy szczęśliwi.

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T