Będąc młodsza zastanawiałam się nad tym co lepiej kupić, paletę cieni czy pojedyncze cienie. To pytanie, szczególnie na początku przygody z makijażem może być naprawdę trudne.
Po kilku latach mojej zabawy z makijażem mogę podzielić się z Wami kilkoma radami. Dzisiaj już wiem co jest lepsze i co bardziej się opłaca, czy jest to paleta cieni czy pojedyncze cienie? Jeśli jesteście ciekawi to czytajcie dalej. Oczywiście jest to tylko moja opinia, Waszą z przyjemnością poczytam w komentarzach.
Wydaje mi się, że opinie na ten temat są podzielone tak samo jak to w jakim stopniu jest nasz poziom makijażu. Dla jednych kilka pojedynczych cieni to wszystko czego potrzebują w swoim makijażu, a dla innych dziesięć paletek to za mało.
Co wybrać na początku przygody z makijażem?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie ale jedno jest pewne. Zawsze trzeba postawić na jakość. Moim zdaniem jest to szczególnie ważne. Może niektórzy uważają, że nie warto „przepłacać” bo przecież może okazać się, że wcale nie podoba nam się robienie makijażu albo jeszcze nie wiemy w jakich kolorach czujemy się najlepiej. Ja jestem zdania i zawsze to powtarzam (nie tylko w sprawach modowych!), że warto stawiać na jakość rzeczy tak samo jak jakość kosmetyków do makijażu w tym także właśnie cieni do powiek.
Sto cieni w jednej paletce…. i to w cenie jednego cienia!
Znowu pojawia się pytanie, paleta cieni czy pojedyncze cienie? Na co warto wydać pieniądze? Przecież nie raz widzimy ofertę na różnych stronach, na których możemy kupić kilka (lub nawet kilkanaście) cieni w cenie jednego cienia z lepszej półki.
Zastanówmy się dlaczego tak jest. Dlaczego te paletki są takie tanie? Czy jest to promocja? Jeśli to jakaś mega okazja to super, ale jeśli to cena regularna to… chyba coś jest nie tak.
Przeważnie chodzi tutaj o jakość cieni. Pewnie nie są prawie w ogóle napigmentowane, a cudowne kolory są tylko „w palecie”, a gdy chcemy ich użyć to ich praktycznie nie widać. Miałam kiedyś styczność z taką paletą w „pewnym sklepie”. Miałam możliwość również sprawdzenia pigmentacji. Jakie było moje zdziwienie gdy praktycznie nic nie miałam na palcu nawet gdy chciałam zabrać trochę więcej tego cienia. Jak w takim razie zrobić z takich cieni makijaż? Człowiek może się tylko zrazić albo co gorsze… stwierdzić, że nie umie się malować!
„Nie umiem się malować, chociaż mam dużo cieni!”
Tutaj przechodzimy do kolejnej sprawy. O której pisałam przed chwilą. To, że ktoś ma sto cieni nie znaczy, że jego makijaż będzie idealny. Może to, że ktoś uważa iż nie potrafi robić makijażu wynika z tego, że ma po prostu złe cienie, które sprawiają trudność w blendowaniu albo najzwyczajniej w świecie nie dają praktycznie żadnego koloru.
Warto zainwestować w kilka cieni dobrej jakości i dopiero wtedy zacząć się malować. Dobre pędzle to również bardzo ważna kwestia jeśli chodzi o makijaż. Bez dobrych pędzli tak samo jak bez dobrych cieni nie zrobimy fajnego makijażu. Co najwyżej możemy się tylko do niego zrazić.
Po zastanowieniu się nad tym czy lepsza jest paleta cieni czy pojedyncze cienie, możemy w końcu zacząć poszukiwania. Na pewno na początku jest to trudne. Sama pamiętam gdy byłam zielona „w tych sprawach” i nie wiedziałam od czego mam zacząć. Bardzo pomogły mi porady „youtuberek”, chociaż z biegiem lat widzę, że nie warto brać sobie do serca wszystkiego co mówią. Nie raz jest to po prostu reklama, a nie ich szczera opinia. Kiedyś wydaje mi się było trochę inaczej. Szczególnie gdy youtube dopiero zaczynał „rozwijać się w tym kierunku”. Ale nie o tym teraz.
Na jakie cienie warto zwrócić uwagę?
Na pewno warto mieć w swojej „kolekcji” podstawowe kolory cieni. Takie jak beże czy brązy (polecam zobaczyć wpis Kolory w jesiennym makijażu). Powtórzę się po raz kolejny ale uważam, że jest to bardzo ważne. Warto postawić przede wszystkim na jakość! Jedną z takich ciekawych paletek, która ma w ciekawe kolory jest np. Paleta cieni prasowanych Naturally Matt z Affect. Na pewno posłużą do wykonania i tych delikatnych jak i tych mocniejszych makijaży.
Jeśli chcemy jednak kupić na początek tylko jeden albo dwa cienie. To na pewno warto przejrzeć stoiska z takimi cieniami. Ja polecam cienie np. z Inglota albo ostatnio zaciekawiła mnie marka Mystik Warsaw, która ma w swojej ofercie dwa fajne cienie do dziennego makijażu, chodzi mi tutaj o cień do powiek blister Shady oraz Mysterious.
Co wybrać gdy chcemy zaszaleć w makijażu?
Tutaj mamy już pełną dowolność i wszystko zależy od tego „jak bardzo chcemy zaszaleć”. Jeśli ma to być jednorazowa sprawa to na pewno warto postawić na jeden oryginalny cień. Natomiast jeśli chcemy już bardziej bawić się makijażem i wiemy, że odważniejsze (i ciekawe!) kolory na pewno posłużą nam do wykonania nie jednego naszego makijażu to na pewno warto zainwestować w paletki.
Jest tylko jedno „Ale”. Warto przeglądnąć paletki i zastanowić się czy wszystkie kolory nam odpowiadają. Wiadomo, paletki są wygodniejszą formą do przechowywania cieni ale nie raz może okazać się tak, że będą w niej kolory, które zupełnie nam nie odpowiadają. W takim wypadku lepiej jednak kupić kilka pojedynczych cieni, które na pewno będziemy używać niż jedną paletkę, z której wybierzemy np tylko 3 cienie.
Jeśli chodzi o pojedyncze cienie to ostatnio wpadły mi w oko te ze wspomnianej już wcześniej przeze mnie marki. Chodzi mi tutaj o cienie z marki Mystik Warsaw. Cienie: Passion, Vip, Cheeky, na pewno bardziej zainspirowałyby mnie do zabawy z makijażem. Podstawowy makijaż dzienny (czyli w moim wypadku taki w brązach) i do tego jeden z wymienionych przeze mnie cieni i jest efekt WOW!
Co według Was warto wybrać?
Paleta cieni czy pojedyncze cienie?
Czego macie więcej?
Według mnie najlepszym wyjściem są paletki cienie gdzie samemu wybieramy jej cienie 😉 Jedna paleta a nie kilka małych cieni to po 1 a po 2 do tego wkłady wybrane przez nas jak dla mnie super sprawa na początek 🙂 I oczywiście dobra pigmentacja polecam na początek wkłady Inglota lub całościowe paletki od MUR super cena, dobra jakość i świetny duży wybór 🙂
Ja bardziej wolę paletki cieni, mogę mieć wszystko w jednym miejscu 🙂
Ja przeważnie korzystam z palet cieni, choć mam też w swojej kolekcji pojedyncze kolorki. Osobiście uważam, że faktycznie powinniśmy postawić na jakość, aczkolwiek nie oznacza to, że od razu trzeba sięgać po drogie marki. Dla przykładu posłużę się marką Wibo, Lovley, które są w atrakcyjnych cenach, a jakość dorównuje niejednej marce dostępnej w Sephorze 🙂
Pozdrawiam
O tak! Warto szukać takich „perełek”, które mimo niskiej ceny są dobrej jakości.
Wolę paletę cieni niż osobne. Choć paleta personalizowana przez nas jest najlepsza ?
Myślę że to kwestia indywidualna, jaką formę preferujemy. Jakość cieni pojedynczych jak i tych w paletach może być taka sama, to zależy na jaką markę postawimy.
Wolę palety.
Ja bardzo lubię kupować paletki z wymiennymi cieniami, mogę wtedy sama dobierać kolory odpowiednie dla siebie i wiem, że są one dobre 🙂 Mam swoją ulubioną firmę i wedlug mnie sprawuje się bardzo dobrze 🙂
Zapraszam do siebie w wolnej chwili:
Myśli to wymyśli
Ja uwielbiam paletki, które sama mogę skompletować (mam na myśli tu oczywiście Inglota:)) mam wtedy 100% pewność, że każdy cień wykorzystam!
Ja korzystałam od początku z palety cieni, ale wiedziałam, że inne kolory niż naturalne nie wchodzą u mnie w grę 🙂
Ja wybieram zazwyczaj gotowe palety cieni 🙂 jakoś mam złe wspomnienia z tymi wybieranymi przede mnie ? Np Inglotem dużo osób się zachwyca, a u mnie się totalnie nie sprawdza ?
Nie mam za wielu pojedynczych cieni – wyliczyc je moge na palcach jednej reki :p stawiam na palety, ale to nie do konca jest tez zawsze sobre. W paletach jest wiele cieni, po ktore nigdy nie siegam :p
osobiście lubię paletki cieni 🙂 zawsze wybieram te z neutralnymi odcieniami zazwyczaj brązu, złota, beżu i delikatnego różowego 🙂
ja mam swoje ulubione cienie i wolę zdecydowanie takie pojedyncze. czasem kupuję paletkę dla jednego cienia a reszta pozostaje nie ruszona
Ja lubię cienie pojedyncze, bo w niektórych paletach tylko jeden cień mi się podoba, a wydaje fortunę.
Mam takie i takie ale lubie palete bardziej bo masz wszystko w jednym 🙂
Dla mnie większą wygodą jest kilka kolorów w jednej palecie 😉
Ja czytałam jakie plaetki pasują do koloru moich oczu i wiem jaki efekt chcę uzyskać. Inglota bardzo lubię za dobór cieni. Staram się wybierać to co pasuje i np obecnie w moje jej palecie nie używam tylko 1 cienia.
Zdecydowanie wybieram palety, ale te dobrej jakości bo wiem, że za fajny produkt warto solidnie zapłacić. Pojedyncze cienie też mam, też lubię, ale to palety są moją miłością.
Ja mam sporo podwójnych i potrójnych cieni. Ale paletki mam najlepiej napogmentowane. ?
Ja wolę mieć paletę cieni bo wtedy wszystko w 1 miejscu 🙂
Ja wole zdecydowanie palety 🙂
Nie używam zbyt wielu kosmetyków, a czasem używam rozświetlacza zamiast cienia 😉 jestem minimalistką, ale wynika to z nieumiejętności wykonania makijażu. Dlatego ostatnio znalazłam sobie paletkę!
Ja na początek wybierałam neutralne cienie ❤
Dla mnie korzystaniejsze są chyba palety. Ale ja nigdy nie malowałam się jakoś często dlatego też mam jedynie dwie paletki w kolorach, które najbardziej mi się podobają. Myślę, że jest to wystarczające dla takiej amatorki jak ja 🙂
Ja mam tylko i wyłącznie paletki, nie kupuje pojedynczych cieni. Paletki są bardziej opłacalne, lubię mieć wszystko w jednym. 😉
Ja lubię jakość, a nie ilość cieni. Jednak wolę paletki, a nie palety. I w miarę zbliżonej kolorystyce 🙂
Ja wolę palety niż pojedyncze cienie, zdarza się, że używam dwóch różnych tworząc jeden makijaż ale dla mnie to dużo wygodniejsza opcja i łatwiejsze przechowywanie.
Ja mam różnie, czasem lubię wybierać pojedyncze cienie a czasem stawiam na palety lub trio w ulubionych kolorach.
Ja zdecydowanie wybieram całe paletki.
Dla mnie istnieją tylko palety 🙂
Ja wybieram czasami palety, a czasami pojedyncze cienie. Wszystko zależy jakie kolory używamy.
Ja chyba wolę całe palety, tym bardziej takie w których znajdę takie kolory którymi zrobię cały makijaż oka ❤