Spontaniczny wyjazd do Wiednia i przemyślenia z tym związane.

Ludzie podróżują, aby zdumiewać się wzniosłymi szczytami gór, potęgą fal morskich, długością rzek, bezkresem oceanów, kolistym ruchem gwiazd, a obok siebie przechodzą obojętnie. *

Nie spodziewałam się, że w taki sposób spędze koniec tamtego tygodnia. To była naprawdę spontaniczna decyzja. Zbieg okoliczności (?), nie wierze w takie coś. Bardziej pasuje mi tutaj określenie „przeznaczenie”. Kilka faktów przyczyniło się do tego, że w czwartkową noc wyjechałam do Wiednia na 4 dni. Mam tam rodzinę więc jest to ogromny plus.

Nie był to mój pierwszy pobyt w tym pięknym mieście ale pierwszy w zimie. Cudownie było zobaczyć to miasto zimą, przed świętami. Ulice i sklepy naprawdę robią wrażenie. Wiele domów mody i projektantów ma tam swoje butiki. Jak można się domyślić był to dla mnie swego rodzaju „raj”. Uwielbiam oglądać witryny takich miejsc. Są dla mnie mega inspiracją. 
Wiedeń pod względem architektury, którą też bardzo uwielbiam, jest przepiękny! → Lubię podziwiać budynki w bieli i z ciekawym budownictwem. Dla jednych to może okazać się dziwne ale ja nie mogę się powstrzymać; gdy widzę piękny biały budynek, po prostu musze zrobić zdjęcie! Ktoś z Was też ma takie zamiłowanie do tego typu architektury?

Chociaż nie byłam tam pierwszy raz niektóre z miejsc udało mi się zobaczyć dopiero teraz. Jednym z takich miejsc jest → Krzywy Dom. Jest naprawdę mega! Mogłabym tam stać i się przyglądać. O tej porze roku wygląda naprawdę zjawiskowo. 
(^pewnie o każdej porze roku tak wygląda)
Bardzo fotogeniczny! Aż żal byłoby nie zrobić zdjęcia.

→ Ozdoby świąteczne, jarmark, to coś co po prostu musiałam zobaczyć! Jak już wiecie uwielbiam temat minimalizmu, nie lubię niepotrzenych rzeczy. Jest jednak pewnien wyjątek (i myslę, że szybko się to nie zmieni), chodzi tutaj o ozdoby na choinkę. Bardzo poodbają mi się różnego rodzaju bombki i ozdoby. Im bardziej szalone tym lepiej. Drzewko bożonarodzeniowe w jednym kolorze dla mnie jest po prostu nudne i kojarzy mi się z galeriami handlowymi. Jednym z moich marzeń jest posiadać dom, a w nim na święta, dużą, żywą choinkę ozdobioną różnymi bombkami i ozdobami moich dzieci. Chciałabym, żeby to była rodzinna choinka! Ozdoby, które zobaczyłam w Wiedniu mnie naprawdę zachwyciły. Były przepiękne. 

→ Cytat, który dodałam na poczatku naprawdę ma wiele wspólnego z tym co czułam 
będąc w Wiedniu. Chodzi tutaj o to, że zwiedzając, każdy skupia się na tym co chce zobaczyć, mijamy tylu ludzi, a tak naprawdę nikt nas nie interesuje. W metrze, każdy zajmuje się sobą, nikogo nie obchodzi los innych pasażerów. Z jednej strony można poczuć się anonimowo (co dla mnie jest fajne), ale z drugiej jest to przerażające. Każdy żyje dla siebie, nikt nie zwraca na nikogo uwagi. W takim wielkim mieście, zamieszkałym przez tak wielką liczbę ludzi, można poczuć się samotnie. Codziennie mijałam setki, albo nawet tysiące ludzi, a tak naprawdę jakbym nie mijała nikogo. Czy to nie jest dziwne?

muzyka: Paluch – Gdybyś kiedyś

* cytat: Św. Augustyn

Polecam Ci również poczytać...

Inteligentni ludzie się nie nudzą... ile w tym prawdy? Moje podejście do nudy.
Jak osiągnąć sukces? Nie pozwól sobie przeszkadzać.
Co to jest Prokrastynacja i jak się jej pozbyć ze swojego życia?

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤

KOMENTARZE

  1. Zdecydowanie zazdroszczę wypadu! To, iż czasem pośród ogromnej ilości ludzi możemy poczuć się samotni, faktycznie wydaje się bardzo dziwne. Przez zdjęcie ozdób nabrałam ochoty na ubranie choinki haha
    Pozdrawiam,
    Szwajka (kilk)

    Odpowiedz

  6. Tak to jest w wielkich miastach, w Paryżu jak byłam to to samo. Jest to fajne uważam, nikt się nie interesuje wyglądem czy zachowaniem innych ludzi, w Polsce już by kogoś zjechali wzrokiem w tramwaju albo autobusie za to że dziwnie wygląda. Z drugiej strony ludzie są bardzo uprzejmi i pomocni. Dzisiaj słyszałam przypadek jak kierowca zasłabł w autobusie i taranował samochody a żaden z pasażerów nie zatrzymał autobusu ani mu nie pomógł. Ostatecznie kierowca zmarł 🙁

    Bardzo podoba mi się Twoja relacja, super zdjęcia i naprawdę poczułam klimat świąt! Piękne ozdoby na jarmarku <3

    Mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście u mnie? :*

    Odpowiedz

  8. Klimat Wiednia, a szczególnie przed świętami wydaje się cudowny! chciałabym bardzo odwiedzić to miasto, ale wycieczka, która miała odbyć się w naszej szkole, niestety została odwołana 🙁

    Może wpadniesz na chwilkę? 🙂 11.11.2016

    Pozdrawiam cieplutko
    Julka lub halfJulka
    jak kto woli

    Odpowiedz

  9. Wiedeń mam na swojej liście miejsc, które zdecydowanie chcę odwiedzić! Twoje zdjęcia pokazują, że to bardzo klimatyczne, piękne miasto. Krzywy Dom jest świetny! Robi wrażenie. Piękna architektura w śniegu – najlepiej <3

    Odpowiedz

  12. Ależ zazdroszczę. Nigdy w Wiedniu nie byłam. Zdjęcia przepiękne. Ileż bym dała, żeby zobaczyć to wszystko na żywo *-* Ostatnie zdjęcie to aż brak słów na opisanie jego wspaniałości 😉

    Odpowiedz

  17. Cudowne te zdjęcia! Super, że mogłaś pojechać i miło spędzić czas. Obojętne podejście ludzi do ludzi jest nie tylko tam… Sądzę, że jest to wszędzie, a w Polsce to już szczególnie ;/

    Mój blog KLIK

    Odpowiedz

  20. Piękne widoki i Architektura! Zazdroszczę wyjazdu Kochana. Och tak to jest dziwne i to jest przerażające , że ludzie nie interesują się otoczeniem. W dublinie własnie tak jest , nie cierpię tego miasta, byłam tam z Szymciem w poniedziałek i marzyłam już wracać do domu Tłok , ludzie bezdomni i nikt się nimi nie interesuje 🙁 Pomogliśmy jednemu , a wciąż ludzie przechodzą obojętnie 🙁 Straszne to jest 🙁 http://szymkowerobotki.blogspot.com

    Odpowiedz

  22. Wiedeń to bezsprzecznie jedno z piękniejszych miast. Zazdroszczę :D.
    Co do samotności w wielkim mieście, coś o tym wiem. W sumie podoba mi się to. Lubię być jak to ujęłaś "anonimowa". Poza tym im więcej nieznanych ludzi tym więcej okazji do ich poznania :).
    Szkoda tylko, że nie wszyscy umieją się zachować w tłumie obcych :/.
    Pozdrawiam 😀
    zaryzykuj i kliknij

    Odpowiedz

  23. Piękne zdjęcia :). Sama chciałabym kiedyś zwiedzić to miasto, ale niestety jak na razie nie mam do tego możliwości. Niestety tak to jest, że nawet będąc otoczonym tyloma ludźmi, a mimo wszystko poczuć się samotnym, bo każdy się śpieszy i nie zwraca na innych uwagi. Pozdrawiam! /Klaudia
    NASZ BLOG ♥

    Odpowiedz

  25. Spontaniczne wyjazdy są najlepsze, takie lubię najbardziej i często takie właśnie "dostaję" od mojego narzeczonego:)

    Odpowiedz

  35. Spontaniczne wypady są świetne, jednak wolę planować podróże by być przygotowana na każdą ewentualność, osobiście sama właśnie powolutku planuję podróż na weekend co prawda, jednak zawsze coś, chcę wyjechać w lutym jednak myślę o czymś bliżej, może Praga, nigdy nie byłam a myślę, że warto odwiedzić, dodatkowo noclegi w pięknych apartamentach można znaleźć na airbnb.pl tam będę szukać noclegu. A Wiedeń piękny, fajnie, że masz tam rodzinę, więc nie musisz płacić za nocleg, więc koszty maleją, odstraszają mnie chyba ceny bo jest tam strasznie drogo, jednak w porównaniu do ich zarobków to pewnie nic. Nigdy nie byłam w Wiedniu, może kiedyś się pojawię ! 🙂

    Odpowiedz

  36. Wiedeń to miasto w którym się zakochałam (miłością od pierwszego wejrzenia).
    Najbardziej podobały mi się ogrody cesarzowej – wiosną, kiedy wszystko kwitnie – coś pięknego <3
    Pozdrawiam,
    Normxcore

    Odpowiedz
  38. Pingback: Marzenia podróżnicze (nie tylko) na 2023 rok. - Małgorzatt

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T