Jak osiągnąć sukces? Nie pozwól sobie przeszkadzać.

Na moim blogu można znaleźć sporo moich przemyśleń. Nic w tym dziwnego ponieważ, bardzo lubię dzielić się z Wami moimi myślami. Był to jeden z głównych powodów dla którego założyłam bloga.

Dzisiaj postanowiłam, że napiszę o tym co udało mi się zaobserwować. Każdy ma w życiu jakieś cele i marzenia do których stara się dążyć. Dużo ludzi ma ambicje, wyobraża sobie siebie za kilka lat w idealnej pracy i idealnym dla siebie otoczeniu.Tak wiele osób zastanawia się jak osiągnąć sukces? Czy to jest złe? Moim zdaniem to jest dobre.

jak osiągnąć sukces?

Co sprawia, że mimo chęci ludziom nie udaje się osiągnąć wymarzonego celu?

Jest kilka przyczyn, które w mojej subiektywnej ocenie się do tego przyczyniają. Postanowiłam podzielić na osobne części.

  • Brak czasu.

    Czy „brak czasu” to naprawdę brak czasu? Czasami wydaje mi się, że nie do końca tak jest. Już wyjaśnię. Jeśli znajdujemy czas, żeby codziennie pooglądać głupie filmiki na Internecie albo bez celu przełączać kanały w tv to znajdziemy również chwilę czasu na rozwijanie swojej pasji czy poświęcenie chwili na zastanowienie  się jak osiągnąć ten nasz wymarzony sukces. Małymi kroczkami i do przodu. Na mojej tablicy wisi kartka z punktami. Bardzo chętnie się nimi z Wami podzielę.

     

    1. wyznacz cel.
    2. podziel cel na małe kroczki.
    3. codziennie zrób cokolwiek.
    4. odhacz cel z listy.

  • Brak motywacji.

    Moim zdaniem coś takiego nie istnieje. Sami musimy się zmotywować, nic i nikt za nas tego nie zrobi. Wiem, że teraz przychodzą na myśl różne filmiki motywacyjne po których człowiek ma wrażenie, że może podbić świat ale tak naprawdę to jest tylko chwilowe i nie daje poczucia „prawdziwej motywacji”. Musimy naprawdę czegoś chcieć, żeby naprawdę to osiągnąć. Motywacja musi iść w parze z pracą. Samo nic się nie zrobi.

  • Dorosłość/ starość.

    Jak wiele osób uważa, że nie może już nic osiągnąć bo są za starzy. Niektórzy myślą, że już nic ich nie spotka innego i że taki los jak mają teraz musi być do końca ich życia. Nie chcą nic zmieniać bo żyją w tym przekonaniu, że tak po prostu musi być. Warto przypomnieć sobie wtedy o tych staruszkach, którzy uczą się nowych rzeczy jak np. nowe języki czy zaczynają podróżować! Nie można się zamykać w sobie. Najważniejsze to pamiętać, że młodsi niż dzisiaj już nie będziemy, a życie mamy jedno.

Może w końcu nawiążę, do tytułu wpisu.

Wielokrotnie miałam wrażenie i to nie tylko na swoim przykładzie, że ludzie chcą nas pouczać i chcą żebyśmy żyli jak oni. (Czy naprawdę chcesz żyć tak jak osoby, z punktów wyżej?). Zdałam sobie sprawę z tego, że jeśli ktoś pyta się mnie jak mi pomóc to najlepiej jest odpowiedzieć „Nie przeszkadzaj mi”.  Nie raz to jest najlepsza odpowiedź. Może i nie znam przepisu na to jak osiągnąć sukces, ale moim zdaniem najważniejsze to robić swoje, starać się walczyć o swoje marzenia. Spotkamy na swojej drodze wielu ludzi, którzy będą nam mówić jak mamy żyć, dlaczego mamy ich słuchać skoro nie chcemy żyć jak oni?

A Wy macie swoje sposoby na to jak osiągnąć sukces?
Czym dla Was jest sukces i spełnienie?

Pochwalcie się swoimi marzeniami
i tym jak do nich dążycie.
Bardzo chętnie poczytam i podyskutuję.

 

 

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤


KOMENTARZE

  1. Najczęściej jest to niestety brak motywacji. U mnie zazwyczaj dochodzi jeszcze ten brak czasu o którym wspominasz chociaż czasem zastanawiam się czy sobie nie wmawiam że „nie mam czasu”… Ale jeśli człowiek już tak na maxa się zepnie i powie sobie, że MUSI, że bardzo chce, to w końcu osiągnie swój cel 🙂

  2. Dla mnie najgorsze są te książki motywujące… Mój brat je ciągle czyta i gada takie bzdury, że przestalismy rozmawiać ? moim zdaniem trzeba być mocnym realistą i umieć ocenić możliwości i warunki. Wtedy znaleźć rozwiązanie i dążyć w konkretnym kierunku. A jak słucham od 10 lat już prawie jak to on będzie miliarderem bo chodzi na siłownię i kurs angielskiego i dba o swój rozwój kompletnie nie robiąc nic konkretnego poza myśleniem o tym. ?

    1. O tak! To jest najgorsze. Samo myślenie nic nie da. Najważniejsze to działać. Robić coś co przybliży nas do wymarzonego celu. Małymi krokami ale do przodu. 🙂

  3. Świetny wpis! Mnie właśnie motywują tego typu posty i sam nie lubię jak ktoś chce mi narzucić swoje zdanie, dokładnie jak napisałaś – nie chcę żyć jak ta osoba! Za to marzenia mam wielkie, a planów jak na razie nie za wiele, sam muszę nad tym popracować.
    http://neygrand.blogspot.com/

    1. Ja to rozumiem. Sama nie raz padam i nie mam siły na nic. Mimo wszystko staram się chociaż od czasu do czasu znaleźć czas na rozwijanie siebie. <3

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T