Kto słucha rapu? Trochę o mojej ulubionej muzyce.

Myślę, że dzisiaj poruszę ważny temat dla niejednej osoby, która jest „poszkodowana” przez tzw. stereotyp. Czy można poprzez ulubiony gatunek muzyki ocenić kto jakim jest człowiekiem?

Kto słucha rapu? Czy jest to muzyka zarezerwowana wyłącznie dla dresów? Stereotypowy słuchacz rapu w Polsce kojarzy się przecież z typowym „Sebą”. Na szczęście powoli to się zmienia i ten rodzaj muzyki jest coraz bardziej popularny i doceniany.

kto słucha rapu

Jeśli czytacie mojego bloga to nie zaskoczy Was fakt, że moim ulubionym gatunkiem muzyki jest właśnie rap. W niektórych utworach znajduje relaks i spokój, a inne mnie motywują. Rap jest dla mnie muzyką na każdy mój nastrój.

 

 

 

Za co najbardziej lubię rap?
Przede wszystkim za szczerość.

Lubię szczerych ludzi, a w utworach hip-hopowych mogę znaleźć prawdziwe myśli autorów. Oczywiście są „różne rodzaje” rapu ale jak dla mnie raperzy to chyba jedni z nielicznych ludzi, którzy nie wstydzą się być sobą i mówią co myślą.

Za dobry bit.

Uwielbiam to! Jak już pisałam wcześniej. W rapie jest wszystko to czego potrzebuje. Gdy mam ochotę na coś relaksującego to bez problemu to znajdę (szczególnie w zagranicznym rapie). Tak samo gdy mam ochotę na „dawkę motywacji”.

Za to, że pokazuje mi inne spojrzenie na pewne sprawy.

Słuchając rapu można się zastanowić nad pewnymi kwestiami. Można się zgadzać albo i nie. Motywuje to do rozmyślań, a ja tak bardzo to lubię.

 

 

 

Moi ulubieni raperzy.

Często od razu po usłyszeniu pytania „kto słucha rapu?” mam zamiar zapytać „ale jakiego?”. Oczywiście, że nie słucham każdego rapera, tak samo jak osoba, która słucha np. popu nie lubi przecież każdej piosenki.

 

Z polskich uwielbiam Palucha (możecie przeczytać o koncercie), Quebonafide, Szpaku, Białas, Kali, Bedoes i ostatnio nawet Reto. Muszę przyznać, że cały czas podoba mi się co innego. Wszystko jest zależne od tego na co akurat mam ochotę.

 

Nie mam ulubionych zagranicznych. Po prostu słucham tego co akurat wpadnie mi w ucho. Jeśli mogę Wam jakiś polecić to polecam szczególnie na 'relaks i chillout’ Lil Xana. Z takich wartych posłuchania polecam również Lil Pumpa albo 6IX9INE.

A jak jest u Was?
Kto słucha rapu według Was?
Macie swoich ulubionych raperów?

 

 

❤ Podoba Ci się wpis? Udostępnij go u siebie. ❤


KOMENTARZE

  1. Każdy słucha tego, na co ma ochotę. Ja nie mam konkretnego typu muzyki, który lubi. To co mi wpadnie w ucho i się spodoba zostaje ze mną na dłużej ☺

  2. Rap to nie moja bajka, chociaż bywają pojedyncze piosenki, które faktycznie wpadają w ucho 🙂

  3. Również słucham rapu i często słyszę różnego typu stereotypy na ten temat np. „to nie jest muzyka dla kobiet”. Zdarza się, że ta muzyka jest wyśmiewana w moim najbliższym gronie, ale muszę się do tego przyzwyczaić.
    Jeśli chodzi o ulubionych artystów to muszę wymienić Rovera, Pezeta i Zeusa. Czasami też posłucham czegoś Quebonafide.
    Pozdrawiam 🙂

    1. Ja już nawet nie zwracam uwagi na takie komentarze czy „spojrzenia”. To moja sprawa czego słucham 😉

  4. Ja lubię rap, ale najbardziej tylko te stare kawałki. Lubię „starego” Pezeta, Tedego, Moleste, Eldo, WWO, jakoś nie przemawia do mnie ten nowy klimat ?

  5. Nienawidzę właśnie takiego generalizowania. To tak jak ze mną. Ja słucham metalu, trash metalu, ale kocham też np jazz. A baaardzo daleko mi do stylu typowego metalowca 🙂

  6. Kiedyś uwielbiałam rap, tło to jeszcze w czasach nastoletniego buntu. Dziś słucham praktycznie wszystkiego, ot taki eklektyczny gust. 😉 Myśle, ze ogólnie ocenianie ludzi po ich pasjach, ulubionej muzyce czy wyglądzie jest po prostu krzywdzące. Nie tyle dla tych ocenianych osób, co dla oceniających. Przez takie zachowanie zamykają sobie drogę do poznania wartościowych osób.

Zostaw swój komentarz.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

M A Ł G O R Z A T T