Jak co roku postanowiłam napisać wpis, w którym podsumuję miniony rok. Uwielbiam to, że podczas pisania tego typu wpisów mogę wrócić pamięcią do wydarzeń, które przeżyłam w poprzednim roku.
Rok 2020 nie należał do najlepszych chyba dla wielu osób. Niestety przez panującą sytuacje na świecie wywołaną koronawirusem, nie mogliśmy cieszyć się w pełni tym rokiem ani też żyć do końca tak jak sobie to zaplanowaliśmy. Mogliśmy mieć wiele planów jednak sytuacja związana z epidemią i obostrzeniami niestety popsuła niektóre plany i postanowienia.
Oczywiście jak co roku zapraszam do moich poprzednich podsumowań, sama chętnie czasami do nich wracam i wspominam.
RUSINOWA POLANA, GĘSIA SZYJA… WODOGRZMOTY MICKIEWICZA
To było jedno z fajniejszych wydarzeń minionego roku. Na szczęście trafiliśmy na czas w którym obostrzeń było mniej i dopisywała pogoda. Bardzo fajnie wspominam ten wyjazd.
ZAKOPANE
Odwiedziliśmy z mężem chyba nasz ulubiony (jak na razie) hotel w Zakopanem. Również udało nam się to zrobić w okresie wakacyjnym i mogliśmy wtedy wynająć pokój. Niestety teraz z tym bardzo ciężko. Ale mam nadzieję, że niedługo wszystko zacznie wracać do normy.
Szachy
Zaczęłam w nie grać (nie zdziwię chyba nikogo) po obejrzeniu serialu „Gambit Królowej”. Słyszałam, że ludzie zaczęli się interesować się szachami właśnie po tym serialu. Ja uważam, że nie ma w tym nic złego! To bardzo dobrze! Ja w szachy „próbowałam grać” już jakiś czas temu ale dopiero teraz wzięłam się za to bardziej.
Roślinki!
2020 to chyba wielki przełom jeśli chodzi o moje rośliny doniczkowe. Od dawna miałam w swoim pokoju jedną albo dwie roślinki ale w 2020… to urosło na wiele większą skalę! Niestety przez zimę nie mogę cieszyć się nowymi listkami u moich roślinek ale i tak jestem z nich zadowolona. Bardzo lubię swoją domową dżunglę. Może kiedyś napiszę o tym wpis… ale uprzedzam, że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie! Sprawia mi to po prostu wielką satysfakcję jak widzę, że moje wysiłki związane z pielęgnacją roślin przynoszą efekty.
Czytanie.
Miniony rok to również przełomowy rok jeśli chodzi o czytanie. Zaczęłam czytać o wiele bardziej regularnie niż kiedyś i przez to udało mi się wprowadzić to w nawyk. Teraz nie wyobrażam sobie, żebym nie znalazła chodź chwili dla książki. Bardzo to lubię i sprawia mi radość. Swoją drogą, polecacie jakieś ciekawe książki?
Napisałam nawet o tym wpis: Jak zacząć czytać?
Blogowanie
Przyznam się, bez bicia, że bardzo zaniedbałam blogowanie w tamtym roku. W tym mam zamiar się poprawić! Chcę wrócić do częstszego pisania i dzielenia się swoimi przemyśleniami w tym moim skrawku Internetu.
Jak widać miniony rok nie był aż tak ekscytujący jak np 2019. Wiele rzeczy, które robiłam i nowe pasje wynikają właśnie z tego, że szukałam nowych zajęć oprócz np. mojego ulubionego podróżowania. Zawsze trzeba szukać pozytywnych stron i wykorzystać nasz czas jak najlepiej.
A jak Wasze podsumowanie 2020 roku?
Macie jakieś swoje ulubione wspomnienia z minionego roku?
Fajne, krótkie, ale konkretne podsumowanie przedstawiłaś. My także mieliśmy odwiedzić Zakopane, ale los nie sprzyjał, nadrobimy niebawem.
lubię takie podsumowania 🙂 niestety chyba 2020 był u każdego trochu gorszy, ale i tak nie możemy narzekać 🙂
Mój 2020 był tragiczny, dużo złego się w nim działo, a dodatkowo nastała pandemia. Cieszę się, że mam go za sobą i staram się do niego myślami nie wracać.
Oby nowy rok przyniósł Ci same cudowne chwile!
Ja też coraz więcej czytam. Styczeń zaczęłam juz 7 przeczytanymi książkami:) Fajne są takie podsumowania 🙂
Bardzo fajne podsumowanie roku. Każdy powinien sobie zrobić taki reaserch.